Debata o przyszłej polityce spójności UE w kontekście ochrony klimatu
Kategorie w których występuje projekt:
Bez kategorii
Jakie są najbardziej aktualne trendy w debacie o przyszłości polityki spójności i przyszłości całego budżetu UE i co z tego wynika dla Polski? W jaki sposób polityka spójności może w większym stopniu uwzględniać priorytety polityki UE w zakresie łagodzenia i adaptacji do zmian klimatu? Jak Polska może najlepiej wykorzystać szanse związane z nowym, proklimatycznym wymiarem polityki spójności post-2013? Odpowiedzi na te pytania poszukiwali uczestnicy debaty, która odbyła się 12 listopada w Warszawie. W wydarzeniu wzięli udział: pan Michał Skrzek, Asystent prof. Danuty Hübner, Przewodniczącej Komisji Rozwoju Regionalnego w Parlamencie Europejskim; pani Anna Gmyrek, Radca Ministra w Departamencie Koordynacji Polityki Strukturalnej Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz przedstawiciele pozarządowych organizacji ekologicznych skupionych w Koalicji Klimatycznej oraz Koalicji Polskich POE Na Rzecz Funduszy Unijnych.
Wątpliwości uczestników debaty nie budził fakt, że łagodzenie i adaptacja do zmian klimatu będą jednym z priorytetów przyszłej polityki spójności UE. Wynika to z dotychczasowego przebiegu debaty w Brukseli, a przede wszystkim z uznania ochrony klimatu za jeden z priorytetów strategii Europa 2020. Komunikat KE dotyczący przeglądu budżetu unijnego z października bieżącego roku potwierdza, że finansowanie działań związanych z klimatem odbywać się będzie raczej nie poprzez stworzenie nowego, osobnego funduszu, lecz za pośrednictwem istniejących polityk i mechanizmów, z polityką spójności na czele. Na tym etapie nie należy więc pytać, czy działania proklimatyczne będą istotną częścią polityki spójności UE – bo wiadomo już, że będą. Do rozstrzygnięcia pozostaje raczej, w jaki sposób i przy pomocy jakich mechanizmów zapewniony zostanie pozytywny i wymierny wkład przyszłych funduszy unijnych w łagodzenie i adaptację do zmian klimatu.
Mając na uwadze dotychczasowe doświadczenia we wdrażaniu funduszy unijnych w Polsce, trudno było nie zgodzić się z większością tez zawartych w zaktualizowanym w lipcu bieżącego roku Stanowisku RP ws. przyszłości Polityki Spójności po 2013. Z całą pewnością, unijne wsparcie powinno być skoncentrowane na mniejszej liczbie kluczowych priorytetów ustalonych we wzmocnionym procesie planowania strategicznego, a poszczególne polityki UE i krajowe nie powinny wspierać sprzecznych celów. Rolą Komisji Europejskiej powinno być w większym stopniu monitorowanie osiąganych rezultatów i premiowanie wdrażanych reform, a nie tylko kontrola prawidłowości wydatkowania funduszy. Zdziwienie organizacji pozarządowych wzbudza natomiast fragment stanowiska, w którym Rząd RP sprzeciwia się uzależnianiu przyszłości polityki spójności od wyniku negocjacji klimatycznych (np. przejście na cel redukcyjny emisji dwutlenku węgla z 20% na 30% do 2020, przyszłość nadwyżek jednostek sprzedanej emisji AAUs). Zdaniem uczestników dyskusji w interesie Polski byłoby podejście odwrotne: dysponując ogromnym potencjałem zarówno efektywności energetycznej jak i produkcji energii z odnawialnych źródeł, logiczne byłoby zadeklarowanie woli zwiększenia ambicji jeśli chodzi o cel redukcyjny pod warunkiem zachowania znaczącego budżetu polityki spójności, która mogłaby służyć realizacji tego celu.
Uczestnicy debaty zgodni byli co do tego, że mocne zaakcentowanie działań proklimatycznych w nowej polityce spójności może przynieść Polsce wiele korzyści. Wsparcie reform w kierunku gospodarki niskowęglowej stanowi znakomity sposób na stymulowanie wzrostu gospodarczego i generuje miejsca pracy. Zwiększenie efektywności energetycznej i udziału odnawialnych źródeł energii poprawi bezpieczeństwo energetyczne kraju. Gdyby te argumenty nie wystarczały, należy zauważyć, że postawienie na ochronę klimatu stwarza większe szanse na zachowanie polityki spójności o znaczącym budżecie, wbrew dążeniom do zmniejszenia budżetu unijnego ze strony krajów, które w największym stopniu go finansują.